Budowa zrównoważona, czyli jak dbamy o środowisko podczas budowy?
Technologie, które sprzyjają oszczędności zasobów naturalnych
W internecie panuje spore zamieszanie, jeśli chodzi o informacje na temat tego, jak konkretne technologie budowlane wpływają na oszczędność zasobów naturalnych. Czy pozyskiwanie drewna na domy niszczy środowisko, czy jest ekologiczne? A co ze styropianem – szkodzi, czy może raczej pomaga w dłuższej perspektywie, ocieplając domy i redukując emisję CO2? Takie pytania można mnożyć. Aby mieć pełen obraz, porównując materiały budowlane, warto wziąć pod uwagę poniższe aspekty:
- proces pozyskiwania surowców;
- proces obróbki;
- proces produkcji, przechowywania i transportu (np. transport z Chin vs transport z sąsiedniego powiatu);
- proces obróbki na placu budowy (np. cięcie płyt styropianowych)
- proces montażu (uwzględniając dodatkowe materiały potrzebne jako spoiwa czy lakiery).
Materiały da się podzielić również na tradycyjne i te zaawansowane technologicznie. „Technologia może być wykorzystana do tego, by osiągać bardziej zrównoważone cele budowy, czy to za pomocą automatyzacji i robotyki, czy poprzez „inteligentne i naturalne" materiały budowlane. Z pomocą technologii da się zmniejszyć wpływ środowiskowy, zmniejszając emisje i poprawiając efektywność energetyczną, jednocześnie zmniejszając koszty przetwarzania odpadów.” czytamy w raporcie na łamach Environment + Energy Leader.
Budowa domu z perlitu a kwestie środowiskowe
Ciekawym przykładem materiału będącego na styku natury i świata zaawansowanych technologii, jest perlit, a konkretnie perlitowe elementy 3E. Perlit jest skałą wulkaniczną, obecną na większości kontynentów, w tym w Europie (m.in. Grecja, Turcja, Słowacja czy Ukraina). Jednak jego zastosowanie w przemyśle budowlanym nie byłoby możliwe bez zaawansowanych technologii. Bloki z perlitu są produkowane w fabryce SYSTEM 3E w Radomsku bez wykorzystywania procesów wysoko energochłonnych i przy mniejszym zapotrzebowaniu na wodę. W ten sposób powstają najcieńsze i najcieplejsze ściany jednowarstwowe na rynku UE. Z kolei na placu budowy bloczki z perlitu zapewniają:
- budowę bez zapraw i spoin – co oznacza trzykrotnie niższy ślad wodny, niż w przypadku tradycyjnych technologii budowlanych;
- ślad węglowy budowy 1 m2 ściany w technologii SYSTEM 3E niższy o 54 proc. w stosunku do metod tradycyjnych;
- brak konieczności stosowania ocieplenia - co przekłada się na redukcję odpadów przy wznoszeniu ścian do 80%, a także na zdrowy klimat wewnątrz budynku;
- bezspoinowy i jednowarstwowy system wznoszenia ścian przekłada się na oszczędność czasu, a to z kolei na mniejsze zużycie energii czy zasobów naturalnych na placu budowy.
Ciekawostką może być też to, że SYSTEM 3E wpisuje się w ideę Cradle to Cradle. Mówiąc obrazowo: gdyby Inwestorowi kiedyś zmieniła się koncepcja na dom, to większość elementów wykorzystanych do budowy może ponownie przetworzyć, co oznacza mniej odpadów i strat materiału.
Oszczędność zasobów naturalnych, czyli o odpadach
Ilość odpadów budowlanych na świecie rośnie z roku na rok – szacuje się, że w latach 2024–2030 przybędzie ich o 5,3%. Na szczęście równolegle przybywa technologii, które pozwalają znacznie ograniczyć ich ilość. - Warto się nad tym zastanowić jeszcze przed startem budowy. Dla Inwestora odpady budowlane to nie tylko zagadnienie teoretyczne, ale też realne koszty związane np. z zamówieniem kontenera czy wywozem odpadów. - wyjaśnia Patryk Bolimowski, szef działu R&D oraz kontroli jakości w SYSTEM 3E. Elementy 3E na tle tradycyjnych materiałów budowlanych są bardzo ciekawą alternatywą, bo nie generują... żadnych odpadów. Na plac budowy trafia konkretna liczba elementów niezbędna do wniesienia ścian (z niewielkim zapasem). Ewentualną nadwyżkę można w łatwy sposób przetworzyć, czy wykorzystać jako drobny element architektury ogrodowej. Po takiej budowie nie pozostaje praktycznie żaden ślad w postaci śmieci (wyłączając te związane z innymi pracami, jak np. montaż okien itp.). Nie da się tego porównać choćby z ocieplaniem tradycyjnego domu styropianem (ściana z perlitu nie wymaga już ocieplenia).
Na budowie się nie kończy, czyli ogrzewanie a emisja CO2
Nie jest tajemnicą, że sposób ogrzewania domu ma decydujący wpływ na zmniejszenie emisji CO2. To jednak tylko część prawdy.
- Warto zacząć od sprawdzenia, jakie jest roczne zapotrzebowanie energetyczne obiektu, wyrażone w kilowatogodzinach na metr kwadratowy domu. I tak dla starego, nieocieplonego domu będzie to nawet 150 kWh/m2/rok, dla ocieplonego domu to ok. 100-120 kWh/m2, podczas gdy dla domu pasywnego – ok. 15 kWh/m2/rok. - wyjaśnia Marcin Koter, Doradca Techniczny Klienta w DOM 3E.
Ściany z perlitu wg badań przekładają się na roczne zużycie na poziomie 68-87 kWh/m2, co kwalifikuje je do zastosowania w budownictwie energooszczędnym. W praktyce oznacza to mniejsze zużycie prądu, gazu czy paliw kopalnych do ogrzania domu, a w konsekwencji – mniejszą emisję CO2 przez cały czas użytkowania obiektu. Okazuje się, że emisyjność budynku da się przewidzieć jeszcze na etapie planowania technologii budowy domu.
Podsumowanie
Mamy nadzieję, że tym tekstem udało nam się pokazać, jak złożonym tematem jest zrównoważona budowa domu. To nie tylko oszczędność wody czy surowców na placu budowy, ale i odpowiednie decyzje jeszcze na etapie planowania inwestycji. Na postawieniu budynku się nie kończy; na emisję CO2 wpływ ma wybrana technologia grzewcza i zapotrzebowanie energetyczne obiektu, które będą procentować przez kolejnych kilkadziesiąt lat.
Zapraszamy do wzięcia udziału w bezpłatnych konsultacjach z naszymi architektami, którzy przedstawią rozwiązania, które mogą przynieść dodatkowe oszczędności – czasu, zasobów i pieniędzy – na placu budowy Twojego domu.